Klasztor ojców Karmelitów w Zagórzu powstał w XVIII wieku. Jest on położony na wzgórzu Mariemont w zakolu rzeki Osława, która otacza z trzech stron. Obok funkcji sakralnych, pełnił też rolę obronną – budowla została silnie ufortyfikowana. Kościół klasztorny pw. Zwiastowania NMP został zbudowany w stylu barokowym, a jego wnętrze ozdabiały freski, których fragmenty można oglądać do dzisiaj. Klasztor został zniszczony w wyniku pożaru w XIX wieku i od tego czasu powoli popada w ruinę. Po II Wojnie Światowej była próba odbudowania klasztoru, jednak się nie powiodła. Na przełomie XX i XXI wieku rozpoczęły się prace konserwatorskie, które mają na celu zabezpieczenie zabytku, przed dalszym niszczeniem. Obecnie przed ruinami kilka razy w roku odbywają się nabożeństwa.
Warowny Zespół Klasztorny Karmelitów Bosych w Zagórzu
Zespół klasztorny, stanowiący niegdyś obronną fortyfikację, wzniesiono na wzgórzu zwanym „Mariamontem” na początku XVIII wieku. Ufundowany został przez Jana Franciszka Stadnickiego, właściciela Leska, w podzięce za ocalenie życia w wojnie północnej. Już w 1714 roku w klasztorze zamieszkali zakonnicy, a do 1730 roku ukończono budowę całego zespołu. Mury obronne wraz z fortyfikacjami powstały w latach następnych.
Projekt architektoniczny założenia przypisywany jest Tylmanowi z Gameren. Zespół klasztorny stanowił nieregularne założenie wieloboczne, którego zasadniczym trzonem były budynki kościoła i klasztoru. Klasztor zgrupowany był wokół czworobocznego wirydarza otoczonego krużgankami. W jego narożniku znajdowała się baszta. W części zachodniej założenia, przy klasztorze, mieścił się dziedziniec gospodarczy z zabudowaniami, studnia i brama. Ta część była oddzielona murem od dziedzińca głównego przed kościołem. W murze zachodnim dziedzińca głównego znajdowała się brama wraz z pomieszczeniem dla furtiana i częścią mieszkalną w sąsiedztwie – budynek foresterium. Poza murami obronnymi znajdował się szpital.
W czasach świetności konwentu, w połowie XVIII wieku, klasztor zamieszkiwało 24 zakonników. Ich spokój został zakłócony w 1772 roku przez konfederatów barskich. W czasie działań wojennych, które nie ominęły tych ziem. Zabudowania klasztoru uległy zniszczeniu w wyniku pożaru. Z trudem zdołano odbudować klasztor, jednak nigdy już nie powrócił on do swej świetności. W 1822 roku wybuchł drugi pożar, który zniszczył kościół i klasztor. Wystrój kościoła i zakrystii zawdzięczano Annie Stadnickiej, córce fundatora. Ofiarowała ona na ten cel swoje klejnoty i srebra. Do dzisiaj, mimo działania niekorzystnych warunków atmosferycznych, zachowały się fragmenty ołtarzy malowanych w technice fresku mokrego.
Decyzją rządu w 1831 roku konwent został zniesiony, a majątki i legaty przeszły na skarb państwa. I przez prawie 180 lat zniszczony i opustoszały zespół pozostawał bez opieki. Jedynie na krótki czas powrócili doń karmelici i podjęli trud odbudowy. Były to lata pięćdziesiąte XX wieku.
W roku 2000, staraniem władz miasta Zagórza, zespół klasztorny stał się własnością gminy. Rozpoczęto prace zabezpieczające najlepiej zachowanych ruin kościoła. Prace prowadzone są przez podkarpackiego, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków przy wsparciu finansowym Marszałka Województwa Podkarpackiego, Fundacji Karpackiej oraz Gminy Zagórz.
Legendy
Według miejscowych przekazów duch rycerza w zbroi ukazuje się na murach klasztoru. Towarzyszy mu widmo zakonnika, który na polecenie władz austriackich miał podpalić klasztor i teraz pokutuje za swoje winy. Istnieje również legenda mówiąca, że podziemia klasztoru łączą się z lochami leskiego zamku podziemnym tunelem, wykopanym pod rzeką Osławą.
Ostatnio po szczycie jednej z odbudowanych wież dumnie przechadza się świetlista postać prawowitego strażnika ruin, legendarnego mnicha. Można w księżycową noc poczekać w ruinach, a nuż usłyszy się chrzęst zbroi.